piątek, 7 października 2011

domowy sposób na wzmocnienie włosów.

Może w końcu znalazłam swoje powołanie i.. dadadadaaam będę pisać jakieś duperelki dotyczące wielu rzeczy dotyczących pielęgnacji. (włosy, skóra, paznokcie etc.)

W tym poście chciałam napisać o domowym sposobie na wzmocnienie włosów.
Po ostatniej chorobie, przeleżeniu prawie tygodnia w łóżku, moje włosy zrobiły się strasznie cienkie, łamliwe i niemiłe w dotyku. Już dawno wyczytałam o lejku rycynowym ale jakoś nigdy nie mogłam się do tego zabrać. Wczoraj ruszyłam tyłek do apteki i kupiłam butelkę olejku rycynowego za ok. 6 zł. Jest to niewielka suma.



















Co dalej?
PO umyciu włosów i ich wypłukaniu, wcieramy w skórę 1/4 szklanki olejku. Nie chodzi tu o wcieranie w same włosy, a skórę. Możemy owinąć głowe ręcznikiem by lepiej się wchłaniało. Czekamy pół godziny i dokładnie myjemy głowę szamponem a potem spłukujemy wodą. Trochę to trwa ponieważ olejek w dotyku jest zbliżony do gęstego syropu i nie jest to miłe uczucie ale jak powiadają "dla piękności trzeba cierpliwości" :)) Zabieg powtarza się co 2-3 tygodnie.

Czy zauważyłam jakieś zmiany? Minął dopiero jeden dzień więc trudno mi określić ale wydaje mi się, że włosy już mi tak nie wypadają.

Z tego, co zdążyłam się zorientować olejek naprawdę daje wiele dobrego:
* włosy są gęstsze, milsze w dotyku, lśnią
* rosną szybciej

można również używam go do rzęs i brwi. Rzęsy będa zdrowsze, nie będą wypadać i podobno będa lepiej widoczne. Do tego zabiegu potrzebna jest szczoteczka do maskary (czysta oczywiście) :) Na brwi również działa. Niedługo spróbuję :)


A Wy, macie jakieś sprawdzone, domowe sposoby na piękne włosy ? :)